+ 48 66 88 400 58

Otulacz dostałam od koleżanki , zmienił mój sen i mojej Helenki

Mam na imię Kasia, mam 44 lata i 4-tygodniową córeczkę Helenkę. Jestem instruktorką jogi. W ciążę zaszłam po raz drugi po szesnastu latach od urodzenia syna. Otulacz dostałam od koleżanki, sama zupełnie nie mam czasu na chodzenie po sklepach czy nawet szukanie w internecie. Pierwszy raz widziałam śpioszki z zawiązywanymi rękawkami i nie wiedziałam czy to wiązanie w jakiś sposób nie ogranicza ruchów Helenki i czy jej to nie rozdrażni. Na początku tylko na krótkie okresy czasu wiązałam rękawki ale od razu widziałam różnicę w zachowaniu dziecka; uciszała się i szybciej zapadała w dłuższy i spokojniejszy sen. Teraz zawsze usypiam ją w otulaczu bo wiem, że jest jej tak lepiej a ja mam więcej czasu dla siebie.

Kasia